Forum IV rok Hodowla Zwierząt :)

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Coś a propos zbliżającej się S.E.S.J.I ;)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum IV rok Hodowla Zwierząt :) Strona Główna -> freestyle
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kosak666
Wężownik



Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 2:42, 27 Maj 2007    Temat postu: Coś a propos zbliżającej się S.E.S.J.I ;)

Profesor pyta studenta na egzaminie:
- Co to jest oszustwo?
- Na przykład: gdyby pan profesor mnie oblał...
- Co? - woła oburzony egzaminator.
- Tak, bo według kodeksu karnego winnym oszustwa jest ten, kto korzystając z nieświadomości drugiej osoby wyrządza jej szkodę.

****************
- Po co jest sesja?
- Po to żeby punkty ksero nie zbankrutowały.

****************
O czwartej nad ranem u profesora dzwoni telefon. Profesor odbiera i słyszy:
- Śpisz?
- Śpię - odpowiada zaspany profesor.
- A my się jeszcze uczymy!

****************
Rozmawiają dwaj studenci:
- Jak mam napisać rodzicom, że znow oblałem egzaminy?
- Napisz:... - odpowiada drugi. - "Już po egzaminach, u mnie nic nowego!".

****************
Na egzaminie ustnym z fizyki student napisał wzór. Profesor pyta go:
- Skąd pan wziął ten wzór?
- Z głowy! - odpowiada student.
- Panie... - mówi profesor - ...gdybym miał taką głowę, to bym na niej spodnie nosił!

****************
S.E.S.J.A
Spokojna Egzystencja Stała się :cenzura:aną Apokalipsą
System Eliminacji Studentów Jest Aktywny

****************
5 kłamstw studenta:
1. Od jutra się uczę
2. Od jutra nie palę
3. Od jutra nie piję
4.Dziękuję, nie jestem głodny
5. No zgaś to światło, przecież ci nic nie zrobię...

****************
Wchodzi student na egzamin do profesora. Otwiera walizkę, wyciąga trzy flaszki wódki, stawia na stole. Wyciąga indeks i mówi: - Proszę trzy pokwitować. A profesor na to: - Dwie biorę!

****************
Profesor mówi do studenta:
- Nie zaliczę panu roku. Ani razu nie był pan na zajęciach.
- Niech da mi pan szansę!
- Przykro mi.
- A gdybym tak wszedł na ścianę, przespacerował się po niej i zszedł
spowrotem na ziemię, da mi pan 3?
- Co pan wygaduje, przecież to niemożliwe!!!
Jednak po dłgich namowach profesor zgadza się. Student, ku ździwieniu
profesora, wchodzi na ścianę i spaceruje po niej tak, jakby chodził po
ziemi. Profesor kiwa z niedowierzaniem głową, jednak obietnicy zamierza
dotrzymać i bierze do ręki indeks. Uczeń jednak mówi:
- A gdybym wszedł na sufit, zrobił na nim parę fikołków, "spadając"
spowrotem na sufit, dostanę 4?
Profesor nadal nie wierzy w możliwości studenta, jednak i teraz dał się
przekonać. Student zrobił co mówił, a profesor nadal mocno ździwiony bierze
się za wpisywanie oceny.
- A jeśli wejdę teraz na stół i obsiusiam pana, a pan pozostanie mimo
wszystko suchy, postawi mi pan piątkę?
Profesor jest już wyraźnie zaciekawiony wyczynami studenta, więc się zgadza.
Student wchodzi na stół, wyjmuje małego, po czym sika na profesora. Jednak
tym razem nic nadzwyczajnego się nie stało i profesor jest cały mokry. Uczeń
na to:
- Nooooo, niech zostanie czwórka.

***************
Student zdaje egzamin Ale, że nic nie umiał i profesor nie wiedział jaką ocenę mu postawić, po namyśle, wpisał studentowi do indexu "Osioł", student tak się patrzy i mówi: - No dobrze panie prefesorze, podpis juz jest a gdzie ocena ?

***************
Dwaj angielscy studenci przyjechali do Polski i zmieszkali w hotelu w pokoju 22. W pewnym momencie jeden z nich dzwoni do recepcji i mówi: -To tea two room tu-tu(czyt. tu ti tu rum tu tu,znaczenie po polsku tu dwie herbaty do pokoju 22)- a w słuchawce słychać: -Pam param pam pam.

***************
Poszedł zdawać student egzamin. Zdaje, zdaje, męczy sie męczy, ale coś mu to nie wychodzi. Profesor coraz bardziej wnerwiony, widzi ze student nie kumaty i chce go oblać. Ale student nie daje za wygraną i prosi o drugą szanse. Na co profesor odpowiada:
-No dobra. Dam panu drugą szanse. Jeśli odpowie pan na jedno moje pytanie to pan zdał.Prosze mi powiedzić: Kto to jest STUDENT?
Po czym student z uśmiechem na twarzy odpowiada:
- No więc STUDENT to młoda osoba, która dąży do zdobycia wiedzy itd,itp.
Na co profesor tak patrzy i mów:
- Otóż nie. Student, to takie małe gówno co pływa po wielkim szambie i z trudnością próbuje dopłynąć do wyspy zwanej MAGISTER.
Student wkurwiony nie wie co powiedzieć. Profesor chce wpisać pałę, na co student sie oddzywa:
-To niech mi pan profesor powie kto to jet PROFESOR?
Profesor uśmiechnął się i zaczął mówić że profesor, to starsza osoba bardzo inteligentna i tak dalej. Student popatrzał i mówi:
- Otóż nie. PROFESOR to było kiedyś takie małe gówno pływające po wielkim szambie, z trudem dopłynęło do wyspy MAGISTER, posiedziało, znudziło mu się, z trudem dopłynęło do wyspy zwanej PROFESOR i teraz siedzi i robi fale żeby te inne gówna nie dopłynęły!!

******************

Student przychodzi na egzamin (wydział matematyka) w stanie lekkiego upojenia. Wiadomo: staje przed tablicą, patrzy się błędnym wzrokiem na profesora, coś tam bełkocze pod nosem itp. Profesor na to, lekko ironicznym tonem mówi:
- Zacznijmy może od czegoś łatwego... niech mi pan narysuje tutaj sinusoidę.
Studen na to łapie krędę i szast-prast błyskawicznie rysuje piękną sinusoidę. Profesor nie kryje zdumienia.
- No proszę! Nie spodziewałem się tego po panu!
A student na to:
- Paan poczeka... to doopiero układ wps... współrzędnych jest.

******************

Pewien student umarł i poszedł do piekła. Diabeł przywitał go i spytał jakie piekło wybiera: normalne czy studenckie? Ten wybrał normalne.
Gdy się tam znalazł okazało się, że trwają tam imprezy do rana, są panienki i leje się alkohol, ale rano przybywa diabeł i wbija każdemu gwóźdź w tyłek - i tak codziennie.
Wobec tego student zdecydował się wkrótce na przeniesienie do piekła studenckiego. Tam również imprezy itd., ale rano nie pojawia się już diabeł. Po kilku miesięcach, przychodzi diabeł z koszem pełnym gwoździ i mówi:
- Czas rozpocząć sesje!

*******************************

Rozmawia dwóch studentów:
- Gdzie idziesz?
- Na wódkę.
- Dobra, namówiłeś mnie!

*******************************

Studenci się wybrali na egzamin. Czekają pod drzwiami sali, nudziło im się więc zaczęli się bawić indeksami. Tak jak to się kiedyś grało monetami w podstawówce - czyj indeks zatrzyma się bliżej ściany. Tylko ze jednemu to nie wyszło zbyt dobrze, bo zamiast w ścianę trafił indeksem pod drzwi, i do sali w której siedział egzaminator. Przeraził się okrutnie, ale za chwile indeks wyleciał z powrotem. Otwiera, patrzy, a tu ocena z egzaminu: 4.0 Ucieszył się, no wiec koledzy postanowili wrzucać dalej. Kolejny dostał 3.5, następny 3.0. W tym momencie zaczęli się zastanawiać... Kolejna ocena wydawała się dosyć jednoznaczna (2.5 nie wchodziło w grę). Wreszcie jeden postanowił zaryzykować. Wrzuca indeks... Czeka... Nagle otwierają się drzwi, staje w nich egzaminator:
- piątka za odwagę!

*****************************

Na egzaminie zaliczeniowym na biologii zdają student i studentka. Pytanie :
- Jaki narząd u człowieka może powiększyć swoja średnice dwukrotnie ?
Student :
- źrenica
Studentka :
- Penis
Profesor :
- Panu gratuluje zdanego egzaminu, a pani wspaniałego chłopaka .

*******************************
W trakcie egzaminu jeden ze studentów poprosił o otwarcie okna (upal). Profesor stwierdził:
- "Okno można otworzyć, orłów tu nie ma, nie wyfruną" (właśnie złapał kilku na ściąganiu).
Po egzaminie, gdy już wszyscy wychodzili, ten sam student spytał:
- "Ooo!?, pan Profesor też drzwiami?"

******************************

Na wykładzie profesor krzyczy do studenta odwróconego do niego plecami:
-Kowalski, frontem do wroga!

******************************

Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silent_Hunter
Wężownik



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:42, 27 Maj 2007    Temat postu:

Jakieś takie "grzeczne" te twoje kawały Smile Coś mi tu nie pasuje Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum IV rok Hodowla Zwierząt :) Strona Główna -> freestyle Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin