IV rok Hodowla Zwierząt :)

bubu · Wysłany: Pon 1:11, 26 Mar 2007 Temat postu: Historyjka ;p

Zabawa polega na tym żeby każdy dopisywał kawałek historyjki ;p (wulgaryzmy mogą być tylko z umiarem) ;p
No to może ja zacznę a każdy bedzie dopisywał co mu ślina na język przyniesie ;p he he wieć historyjka bedzie sie rozwijac tak jak wy chcecie Very Happy

bubu · Wysłany: Pon 1:14, 26 Mar 2007 Temat postu:

Więc...
Pewnego pięknego dnia Jasio miał odwiedzić babcie...

slavek@ · Wysłany: Pon 13:11, 26 Mar 2007 Temat postu:

Jeszcze nie wiedział o tym co stało się z babcią!(babcia - pseudo artystyczne podłej wiedźmy, która sprzedawała zwykle Jasiowi grzybki halucki:)

bubu · Wysłany: Pon 14:16, 26 Mar 2007 Temat postu:

a babcie wykorzystał seksualnie straszliwy wilk...

sabine · Wysłany: Pon 17:21, 26 Mar 2007 Temat postu:

który zaraził babcie syfem... Very Happy

bubu · Wysłany: Pon 18:56, 26 Mar 2007 Temat postu:

wiec babcia posz ła do znajomego ginekologa który jak zwykle był w dupe pijany... ;p

slavek@ · Wysłany: Pon 20:51, 26 Mar 2007 Temat postu:

babcia nie była w innym stanie niż sam pan doktur

Skała · Wysłany: Pon 21:27, 26 Mar 2007 Temat postu:

który to jako że był najebany, przeprowadził niechcący operację przeszczepu penisa, jako materiału używając konia. Po tym zdarzeniu babcia wyszła lekko chwiejąc sie na nogach, i upadając co chwila na ryj, z powodu fiuta dyndającego jej w okolicy kostek

bubu · Wysłany: Wto 10:57, 27 Mar 2007 Temat postu:

Co babcie bardzo wkurzało, bo przeszkadzało straszliwie przy bieganiu z towarem na miescie, a własnie miała biec do najlepszego klienta by sprzedać mu swój stuff... ;p

hyperythra · Wysłany: Wto 19:33, 27 Mar 2007 Temat postu:

Kiedy babcia z dyndającym fiutem przebiegała przez ulice zahaczyła o krawężnik i złamała go sobie w 4 miejscach...

sabine · Wysłany: Wto 19:53, 27 Mar 2007 Temat postu:

i znów wylądowała u tego samego lekarza...

slavek@ · Wysłany: Wto 20:03, 27 Mar 2007 Temat postu:

jak się okazało lekarz ten był wcześniej odpowiedzialny za powstanie Frankensztajna - był jego ojcem chrzestnym!!!

bubu · Wysłany: Śro 18:42, 28 Mar 2007 Temat postu:

Wiec postanowil ze babcia wyjdzie za frankensztajna, jak pomyslal tak zrobil...

Skała · Wysłany: Śro 18:47, 28 Mar 2007 Temat postu:

Ze związku urodził sie Roman G. Wykapany (dosłownie, bo franiu miał kłopoty z erekcja) tata.

bubu · Wysłany: Śro 19:00, 28 Mar 2007 Temat postu:

I tak o to powstal wesoly romek ;p gdy dorastal mial nieprzyjemne spotkanie z niedzwiedziem w lesie...